Poznajemy Profesora Adama Trybusa
Kategoria: Historia Dodano: 29 czerwca 2020 Wyświetleń: 4171 Autor: Aneta Stępień
„Postać magistra Adama Trybusa – (1909 – 1982) piotrkowskiego II Liceum Żeńskiego, humanisty, latynisty i wielkiego wychowawcy wielu pokoleń młodzieży z okazji trzydziestej siódmej rocznicy śmierci Profesora.” Istnienie zmarłych (po ich śmierci) zależy od pamięci ludzi żyjących, co języku łacińskim brzmi: Vita mortuorum in memoria vivo rum posita est.
Na temat tej wybitnej postaci filologa klasycznego, jaką był niewątpliwie Adam Trybus napisano już bardzo wiele słów i za każdym razem podkreślano jego działalność, jako niepospolitego nauczyciela języka łacińskiego, a także niezłomnego propagatora Antyku.
Adam Trybus, syn Bartłomieja i Ludwiki, urodził się 3 sierpnia 1909 roku w Zręcinie w powiecie Krosno na Podkarpaciu w rodzinie małorolnego chłopa. Po szkole powszechnej ukończył w Krośnie 8 klasowe Państwowe Gimnazjum Klasyczne, następnie w latach 1929-1935 studiował filologię Klasyczną na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie u słynnych profesorów Tadeusza Sinki, Leona Sternbacha i Seweryna Hammera. W trakcie trwania studiów w 1933r. został powołany do odbycia służby wojskowej w zakresie dywizyjnego kursu podchorążych przy 5 Pułku Strzelców Podhalańskich w Przemyślu. Po ukończeniu Kursu otrzymał stopień podporucznika rezerwy Wojska Polskiego.
W biografii Adama Trybusa można wyodrębnić następujące etapy jego życiowej działalności:
- Po uzyskaniu wykształcenia i odbyciu służby wojskowej w dniu 10 grudnia 1937r. złożył przed Komisją Egzaminacyjną egzamin, uzyskując tytuł magistra filozofii, miał więc już przed drugą wojną światową pełne kwalifikacje nauczyciela języka łacińskiego. Pierwszą pracę w zawodzie nauczyciela języka łacińskiego pełnił w latach 1937/1939. (2 lata) w Miejskim i Państwowym Gimnazjum w Krośnie.
- Wybuch II wojny światowej zastał go w 2 Pułku Strzelców Podhalańskich w Sanoku. Kiedy jego formacja została rozwiązana Adam Trybus w latach 1940-1942 przebywał poza krajem. Odbył „wędrówkę” przez Węgry, Chorwację, Jugosławię, Francję do Anglii, gdzie ostatecznie został przydzielony do Samodzielnej Brygady Spadochronowej, wyrażając zgodę na powrót do okupowanej Polski na służbę w Armii Podziemnej. W ramach operacji lotniczej pod Kryptonimem „Chisel” w nocy z pierwszego na drugiego października 1942 r. został przerzucony do kraju, jako „cichociemny” i pomyślnie odebrany przez placówkę Armii Krajowej w okolicach Siedlec.
- na początku grudnia 1942 r. przybywa do „Armii Łódź” i jako dowódca Kedywu Armii Łódź został skierowany na teren Piotrkowa. Był to pierwszy kontakt z tym miastem, do którego powrócił wraz z żoną Piotrkowianką w 1956 r. i mieszkał w nim do ostatnich swoich chwil życia, czyli do 4 lipca 1982 roku. Adam Trybus przebywał i pracował w Piotrkowie ponad 26 lat, a więc od 47 roku życia do siedemdziesiątego trzeciego. Właśnie tutaj w 1943 r. w Piotrkowie poznał swoją żonę Danutę Justynę, młodszą od niego o 14 lat, mieszkankę Piotrkowa z rodziny nauczycielskiej, która była łączniczką w Komendzie Okręgu Łódzkiego Armii Krajowej, a jej dowódcą został Adam Trybus ps. „Gaj”. Danuta (ps. „Danka”) i jej o dwa lata młodsza siostra Maria (ps. „Mała”) przewoziły konspiracyjną pocztę do ośrodka Kedywu w Koluszkach. Zostały także między innymi skierowane dwukrotnie do Powstania Warszawskiego w 1944 roku. Ich dom rodzinny przy ulicy Parkowej 40, naprzeciwko Miejskiego Parku, już od października 1939 roku, stał się miejscem schronienia dla osób podejmujących walkę z okupantem, a także punktem kontaktowym dla Komendy Okręgu. We wrześniu 1945 roku losy wojenne złączyły Adama i Danutę w związku małżeńskim i na zawsze przypieczętowały pobyt Profesora w naszym mieście, ale to stało się dopiero w 1956 roku, kiedy państwo Trybusowie osiedlili się na stałe w Piotrkowie do końca życia.
W wrześniu 1945 roku, czyli po zawarciu związku małżeńskiego, Adam Trybus wrócił do zawodu nauczyciela języka łacińskiego w Państwowym Gimnazjum i Liceum we Wrocławiu w latach od 1 stycznia 1946 roku do września 1950r. Był również Kierownikiem Rejonowego Ośrodka Metodyczno- Naukowego filologii klasycznej we Wrocławiu. Dnia 22 października 1946 r. Adam Trybus otrzymał Dyplom Nauczyciela Szkół Średnich o numerze 1091 na mocy postanowienia Komisji Egzaminów Państwowych w Poznaniu: mgr Adam Trybus ma kwalifikacje zawodowe do nauczania filologii klasycznej, a więc języka łacińskiego, greckiego i kultury klasycznej, jako przedmiotu dodatkowego w szkołach średnich ogólnokształcących i seminariach nauczycielskich państwowych i prywatnych w języku wykładowym polskim.
Wydawać by się mogło, że przed naszym Profesorem otworzyła się świetlana przyszłość zawodowa! Niestety. Działalność nauczycielska została brutalnie przerwana dnia 20 września 1950 roku z powodu aresztowania, a następnie skazania wyrokiem byłego Rejonowego Sądu Wojskowego w Łodzi na 15 lat więzienia za działalność w Armii Krajowej, 5 lat pozbawienia praw obywatelskich i honorowych oraz przepadek całego mienia. Przebywał w więzieniu we Wronkach, specjalnie przeznaczonym dla więźniów politycznych do 23 grudnia 1955 r., a więc ponad 5 lat. Został aresztowany podczas podróży służbowej do Jeleniej Góry przez Wrocławski Urząd Bezpieczeństwa. Formalne Śledztwo rozpoczęło się w styczniu 1951 r. i trwało do maja tegoż roku. Podczas przesłuchań stosowano brutalne metody znęcania się fizycznego i psychicznego. Kilka razy przebywał też w karcerze, czyli w specjalnej osobnej celi. Na rozprawie sądowej w ostatnim słowie Adam Trybus powiedział:
Jeden funkcjonariusz Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa w stopniu majora, nazwiska jego nie znam, oświadczył mi, że ja będę ukarany, a to dlatego, iż postępowanie władz Armii Krajowej, która mi podlegała w 1945 r., było tylko posunięciem taktycznym, a teraz musimy za to odpowiadać. Podczas śledztwa byłem bity do krwi i dopiero interwencja prokuratora Urbaniaka zmieniła ustosunkowanie się władz śledczych do mej osoby. Proszę o umorzenie sprawy.
Jak wszyscy więźniowie polityczni tego okresu Adam Trybus został całkowicie zrehabilitowany w 1956 r. na mocy decyzji Najwyższego Sądu Wojskowego w Warszawie. Nasz Profesor powrócił do Piotrkowa, gdzie na niego czekała żona Danuta wraz z rodziną oraz dwójką dzieci urodzonych we Wrocławiu przed Aresztowaniem Ojca:
Leszek ur. w 1946 r. i Barbara ur. w 1950r. W 1958 r. urodził się Państwu Trybusom drugi syn Ryszard, który, niestety, utopił się w 1967 r. w jeziorze Bugaj w Piotrkowie Trybunalskim, kiedy ratował życie swojemu koledze.
Po powrocie z więzienia od 1 września 1956 r. do 30 września 1970 r. (odesłany na przymusową emeryturę) pracował, jako nauczyciel języka łacińskiego i angielskiego w II Liceum Żeńskim, które w 1964 r. zmieniło nazwę na Koedukacyjne II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej – Curie w Piotrkowie. Zmienił się także adres szkoły z ul. Słowackiego 9 na ul. Żeromskiego 11. II Liceum Żeńskie, czyli Humanistyczne Gimnazjum Żeńskie Zrzeszenia Nauczycieli Szkoły Średniej powstało w 1856 r., ta szkoła jest pełna zachowanych tradycji przez 163 lata, bo nauczyciele wraz z wychowankami brali czynny udział w różnych wydarzeniach patriotycznych w poszczególnych epokach. W takiej szkole pracował Profesor Trybus przez 14 lat do 1970 r., czyli odchodząc na przymusową emeryturę, przedwczesną, bo w wieku 60-ciu lat mógł w dalszym ciągu rozwijać wspaniałe pasje swoich wychowanków.
Jako Piotrkowianka z urodzenia miałam zaszczyt uczęszczać właśnie do II Liceum po zdaniu egzaminów wstępnych wybierając klasę pierwszą „a” z językiem łacińskim i rosyjskim. W klasie pierwszej i drugiej miałam łacinę z Profesor Stefanią Ładnowską (1904-1992), której zawdzięczam solidne przygotowanie gramatyczne z łaciny, niezbędne przy nauce języka obcego. Kiedy w klasie trzeciej i czwartej przejął nas Profesor Trybus, lekcje łaciny, w moim odczuciu, nagle ożyły i zostały wzbogacone o różne komentarze z dziejów świata grecko-rzymskiego. Niewątpliwie od pierwszych kontaktów z Profesorem Trybusem nabierałam pasji do zgłębiania wielkiego dziedzictwa kultury antycznej. Jako jedyna w Szkole w 1963 r. wybrałam między innymi język łaciński na maturę pisemną i ustną. Podjęłam także studia filologii klasycznej na Uniwersytecie Łódzkim. Następnie ponad 40 lat pracowałam w Katedrze Filologii Klasycznej Uniwersytetu Łódzkiego do momentu odejścia na emeryturę.
Jaki był pan Profesor Adam Trybus?
Z pewnością był wymagający, poważny, ale mimo to bardzo lubiany przez młodzież. Na kółku klasycznym Profesor podjął poważną inicjatywę uczenia nas języka starogreckiego na podstawie podręcznika uniwersyteckiego Mariana Goliasa. W grupie chętnych uczennic znalazła się wtedy pisząca te słowa. W ramach wolnego czasu Profesor Trybus udzielał nam lekcji patriotyzmu, ucząc nas kochać ludzi i kochać Polskę. Przekazywał nam szeroką wiedzę, dotyczącą dziedzictwa kultury antycznej, Trybus nam mówił, że przeszłość nie umarła, bo ona żyje w każdym niemal zjawisku otaczającego nas świata. Te słowa są zgodne z przekazem literackim Cypriana Kamila Norwida, wielkiego romantyka polskiego, że:
Przeszłość jest to dziś, tylko cokolwiek dalej.
To właśnie Profesor Trybus przekazał swoim uczennicom, że współczesny człowiek świadomie, czy nieświadome zostaje włączony w nurt uniwersalnej kultury antycznej. Pod względem duchowym polska kultura jest kulturą śródziemnomorską opartą na bogatej klasycznej tradycji intelektualnej. Świat antyczny jest więc – według Profesora – wspólną ojczyzną ludów Europy. Ściślej ujmując to właśnie Grecja antyczna stworzyła najgłębsze podstawy tego, czym do dzisiaj żyjemy. Rzym poza jedną dziedziną odegrał przede wszystkim rolę skarbnicy wiedzy i przewodnika po niej. Rzym wchłonął kulturę Grecji, kiedy opanował świat europejski i przekazał dla jego kultury formą dla treści stworzonej przez Grecję. Dzięki piśmiennictwu otrzymała Europa wspaniałe dziedzictwo ducha greckiego.
Adam Trybus, jako znakomity latynista i metodyk nauczania języka łacińskiego, uważał, że nauczyciel nie tylko przekazuje wiedzę, ale kształtuje też postawy uczniów, które obejmują m.in. szacunek dla narodowego dziedzictwa kulturalnego, krytycyzm i refleksyjność, poszanowanie godności ludzkiej, prawdomówności i rzetelność. Nauczyciel, aby dobrze uczyć, musi doskonalić swoje kwalifikacje. W ten sposób poznaje lepiej swoją specjalność. W tym miejscu trzeba przywołać nauczycielską dewizę Profesora Trybusa – docendo discimus – ucząc (nauczając kogoś) sami się uczymy. Muszę przyznać szczerze, iż ta zasada, z którą zapoznał mnie, – jako pierwszy- mój Profesor Trybus- towarzyszyła mi przez całe życie zawodowe na Uniwersytecie i nadal mnie prowadzi.
Szanowni Państwo, o osobowości twórczej naszego Profesora można by mówić jeszcze więcej, ale czas na to nie pozwala. Przypomnę tylko o jego działalności społecznej, dotyczącej Prezesury Piotrkowskiego Polskiego Towarzystwa Filologicznego. W Piotrkowie, którego był założycielem i aktywnie wygaszał odczyty, zwłaszcza dotyczące metodyki nauczania języka łacińskiego i ogólnie dziedzictwa kultury antycznej.
Na koniec mojego artykułu pragnę przekazać Państwu pośmiertne laudacje Profesora, czyli pochwały napisane przez uczniów, przyjaciół, bliskich współpracowników itp. Uczniowie wrocławscy, których uczył Profesor Trybus w latach 1945-1950 tak go wspominają:
Profesor Trybus był jak ojciec najdroższy, przyjaciel, opiekun, wychowawca, nauczyciel. „To było szczęściem mieć takiego Mistrza.”
Inne laudacje pośmiertne Profesora Trybusa:
Adam Trybus, jako filolog klasyczny był cenionym dydaktykiem języka łacińskiego i zasłużonym nauczycielem, humanistą oraz niestrudzonym wychowawcą, społecznikiem i organizatorem.
Inna laudacja:
Adam Trybus, to prawdziwy człowiek, gorący patriota, nieprzeciętny humanista, zadziwiająco łagodny i cierpliwy a zarazem twardy i wymagający.
Bliska koleżanka w pracy szkolnej i działalności społecznej w Piotrkowskim Kole Polskiego Towarzystwa Filologicznego Profesor Irena Kmiecik w zakończeniu swego artykułu tak napisała:
Profesor Adam Trybus pozostanie w pamięci byłych żołnierzy podziemia jako wzór oficera Polaka, w pamięci uczniów jako umiłowany Wychowawca, w pamięci kolegów jako człowiek skromny, który uosabiał najlepsze cechy polskiego narodu. Odszedł człowiek, którego bardzo trudno będzie nam zastąpić.
Reasumując, należy podkreślić, że mgr Adam Trybus, filolog klasyczny, więzień polityczny PRL-u, major Piechoty Wojska Polskiego, żołnierz Armii Krajowej, „cichociemny”, czyli żołnierz polski szkolony w czasie II wojny światowej na Zachodzie do walki konspiracyjnej zrzucany na spadochronach na tereny okupowanej przez Niemcy Polski o pseudonimach: „gaj”, „Mścisław”, „Ogrodnik”, „Tkacz” został odznaczony następującymi odznaczeniami”:
- Krzyżem Srebrnym Orderu „Virtuti Militari”,
- Krzyżem Walecznych (trzy razy),
- Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami,
- Krzyżem Armii Krajowej,
- Krzyżem Partyzanckim,
- Medalem Wojska Polskiego (cztery razy),
- Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (pośmiertnie postanowieniem Prezydenta
Lecha Kaczyńskiego z dnia 10.7.2008.
Władze II Liceum Ogólnokształcącego Marii Skłodowskiej-Curie ufundowały na terenie szkoły tablice poświęconą pamięci mgra Adama Trybusa (1909 – 1982) Bene Poloniae meritum – Dobrze zasłużony dla polski.
BENE POLONIAE MERITUS PAMIĘCI NAUCZYCIELA I WYCHOWAWCY W II LO W PIOTRKOWIE TRYBUNALSKIM
ABSOLWENTA FILOLOGII KLASYCZNEJ UNIWERSYTETU JAGIELOŃSKIEGO
MAJORA ADAMA TRYBUSA PS. GAJ
1909 – 1982
SPADOCHRONIARZA CICHOCIEMNEGO DOWÓDCY KEDYWU OKRĘGU ŁÓDZKIEGO ARMII KRAJOWEJ, WIĘZIONEGO I REPRESJONOWANEGO W PRL.
KAWALERA ORDERU VIRTUTI MILITARI I ORDERU POLONIA RESTITUTA.
TU NE CEDE MALIS, SED CONTRA AUDENTIOR ITO
(Ty nie poddawaj się nieszczęściom, lecz przeciwko nim bardziej odważny idź)
Władze miasta Piotrkowa Trybunalskiego nazwały rondo w pobliżu II Liceum Ogólnokształcącego ( ul. Żeromskiego i Krakowska) imieniem „Rondo majora Adama Trybusa „Gaja”.
Autor: Dr Wanda Amarantidou – emerytowany pracownik naukowy Uniwersytetu Łódzkiego filolog klasyczny.
Obecnie Przewodnicząca Rady Seniorów Powiatu Piotrkowskiego I i II Kadencji.
Bibliografia
Amarantidou W. Adam Trybus jako nauczyciel języka łacińskiego, założyciel i działacz Piotrkowskiego Koła Polskiego Towarzystwa Filologicznego oraz żołnierz bohater II wojny świtowej, „Colectanea Philologica” VII Wydawnictwo UŁ Łódź 2003, s. 105-118(tutaj cytowana jest większość publikacji A. Trybusa)
Amarantidiu W. Nauczanie słownictwa i słowotwórstwa języka łacińskiego na podstawie artykułów Adama Trybusa, opublikowanych w czasopiśmie „Języki Obce w Szkole” (pomoc dla nauczycieli), Colectanea Philologica” VII Wydawnictwo UŁ Łódź 2003, s. 231- 245.
Archiwum Państwowe w Piotrkowie Trybunalskim.
Kmiecik I. Adam Trybus nie żyje. „Języki Obce w Szkole.” 26/5 (1982) s. 315-316.
R. Peska, Zarys biografii majora Adama Trybusa „Gaja” 1909-1982, [w:] Kontra Cichociemnego, czyli Ubecja w potrzasku, Pabianice 1995, s. 84-99.
R. Peska jest również autorem kilku artykułów poświęconych Adamowi Trybusowi, opublikowanych w prasie łódzkiej „Dziennik Łódzki” i „Nowe życie Pabianic”.
Starnowki J. Niepospolity dydaktyk języka łacińskiego – Adam Trybus, „Filomata” 170 (1985), s. 355 – 364.
Trybus L (syn), Życiorys majora Adama Trybusa „Gaja” Dowódcy KEDYWU Armii Krajowej Łódź Rzeszów 1992 (w maszynopisie).
Tucholski I. Cichociemni, Warszawa 1988.
Tucholski I. Spadochroniarze, Warszawa 1991.