Rolnicy apelują o dodatkowy przejazd przez A1

Kategoria: Informacje   Dodano: 29 stycznia 2020    Wyświetleń: 1455   Autor: Aneta Stępień

Korki w godzinach szczytu to codzienność dla kierowców, którzy przejeżdżają remontowanym odcinkiem autostrady A1 (od węzła bełchatowskiego do węzła przed Tuszynem). Niestety ta, już wystarczająco uciążliwa, sytuacja pogorszyła się po wyburzeniu sześciu wiaduktów. I choć wykonawca zapewnił przejazd przez autostradę w czterech lokalizacjach (Dąbrówka - Mąkoszyn, Brzoza, ul. Twardosławicką i tymczasowym rondem Piotrków – Bełchatów) to rolnicy z gminy Grabica i Moszczenica apelują o jeszcze jeden przejazd dla maszyn rolniczych.


– Jeżeli teraz nic w tej sprawie nie zrobimy, to wiosną dojdzie do paraliżu drogi nr 91 i dróg lokalnych – przestrzega Czesław Nieśmiałek członek Powiatowej Rady Izby Rolniczej, rolnik z Papieży w gminie Grabica. - To są ogromne maszyny polowe, nie są przystosowane do poruszania się po autostradach. Są bardzo duże i powolne. Kombajn jedzie średnio 25 km/h. My wiemy, że każda budowa niesie za sobą różne problemy, ale jeden drugiemu powinien iść na rękę.

Wiele wskazuje na to, że tak się stanie. Niemal w tydzień przedstawiciele firmy Budimex – główny wykonawca budowy A1 - przygotowali nową koncepcję tymczasowego przejazdu dla pojazdów rolniczych, który może powstać na wysokości miejscowości Papieże. W tej sprawie z kierownikiem budowy Sylwestrem Wolankiewiczem spotkał się podczas kolejnego w tym roku posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego Starosta Powiatu Piotrkowskiego Piotr Wojtysiak.

 – Bezpieczeństwo mieszkańców powiatu to dla nas sprawa priorytetowa – podkreślał podczas specjalnie w tym celu zwołanej środowej konferencji prasowej starosta Wojtysiak. – Nie ma chyba ważniejszego na ten moment tematu niż utrzymanie optymalnej organizacji ruchu na czas budowy autostrady A1. Udało się dzięki osobistemu zaangażowaniu Pana Posła Grzegorza Lorka,  który interweniował w tej sprawie u Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi, uruchomić przejazd ulicą Twardosławicką, wybudować zatoki dla busów wzdłuż drogi nr 91 i sygnalizacje świetlne. Myśląc o zbliżającym się okresie prac polowych, wierzę, że problem rolników, którzy mają pola uprawne po obu stronach autostrady da się rozwiązać.  

Obecny na konferencji Poseł Lorek potwierdził, że koncepcja wprowadzenia tymczasowego przejazdu przez autostradę wyłącznie dla maszyn rolniczych została przekazana do GDDKiA w Łodzi.

- Sądzę, że nie będzie przeszkód, bo jest tam wybudowana droga techniczna dla pojazdów budowy, więc przejazd i tak miał powstać – zaznaczył poseł Lorek. - Jeśli tylko zostanie to dograne w harmonogramie, będzie można tę drogę wykorzystać w dwójnasób - dla pojazdów budowy i dla pojazdów rolniczych bez dodatkowych utrudnień, jak światła, czy rondo.  

Według koncepcji firmy Budimex przejazd byłby udostępniony rolnikom od końca kwietnia  do końca sierpnia, czyli do czasu zakończenia prac żniwnych. Ruchem w tym miejscu kierowałby uprawniony do tego pracownik firmy, który na czas przejazdu maszyn wstrzymywałby ruch na A1. Z przejazdu nie mogliby korzystać piesi, rowerzyści czy pozostali kierowcy.

W konferencji uczestniczył także mł. insp. Krzysztof Mikułowski komendant piotrkowskiej policji, który zwrócił uwagę na fakt, że liczba kolizji w pobliżu autostrady, a także na drogach, którymi kierujący omijają plac budowy A1, wzrosła 5-krotnie. Dlatego też zapowiedział, że nie będzie tolerancji dla łamiących prawo ruchu drogowego.

– Szczególnie mam tu na myśli kierowców samochodów ciężarowych, skracających sobie przejazd drogami lokalnymi z przekroczoną masą tonażową – dodał komendant.

 

Podobne artykuły